wtorek, 8 marca 2016

Erin Hunter- Wojownicy- Ucieczka z dzicz Tom 1

heyy, heyy! 


Kilka dni mnie nie było ze względu na próbne egzaminy i naukę oraz moją lekturę od Wydawnictwa Nowa Baśń. Właśnie skończyłam ją czytać i wpadłam do was z recenzją. Pierw wam powiem że przesyłka przyszła bardzo szybko oraz dostałam Michałka włącznie z książką. Mała rzecz a cieszy ^-^ Według mnie, był to fajny gest :)

Cat Warrior okładka książki  Autorka: Erin Hunter

Tłumaczenie: Katarzyna Krawczyk

Moja Opinia: Gdy pierwszy raz spojrzałam na książkę, pomyślałam- WOW okładka i opinie... *-* Byłam bardzo ciekawa książki. Niby nie ocenia się książki po okładce ale większość z nas idąc do biblioteki nie szukając czegoś specyficznego- patrzy na okładki a następnie na tył by się dowiedzieć o czym jest a następnie podejmujemy decyzję. No, ale wracając do książki... Patrząc na tył i dowiadując się że książka jest o kotach- pomyślałam że może to być trochę dziecinne, ale gdy zaczęłam czytać zmieniłam zdanie. Książkę bardzo łatwo i szybko się czyta. Lektura szybko wciąga poprzez dużą ilość detali co pozwalało mi wyobrazić scenerię jak i momenty. Uwielbiam tego typu detalowane lektury ze względu na to że wciągają  jak i pozwala się zatopić. Szczerze to opowieść jest sama w sobie nie przewidywalna- dużo się dzieje, a osoby bardzo uczuciowe jak ja mogą pozwolić łzom płynąć. Są momenty bardzo wzruszające ;') Książkę, najbardziej bym poleciła osobom uwielbiającym fantazję i przygodę jak i miłą lekturę.

Opis: Domowy kociak postanawia się odważyć i zajrzeć do lasu gdzie ląduję pod łapami ucznia, a przyszłego wojownika. Zaskoczone jego umiejętnościami wojowniczymi- wojownicze koty z Klanu Pioruna oferują mu miejsce w Klanie. Oczywiście, domowy kociak zgadza się i otrzymuje imię Ognista Łapa. Życie w Klanie jest dla niego pełne przygód i wrażeń. Ma w nim przyjaciół jak i wrogów. Niestety dochodzi do konfliktu który kończy się poważnymi stratami między innymi spowodowane różnicami, kłamstwami, strachem i zdradami. Jednakże lojalność jak i siła Ognistej Łapy odmieni losy ziemi Klanu.

Koszt od wydawnictwa: 34.90zł

Liczba stron: 331

Ocena: Osobiście oceniłabym książkę na 8.5/10 gwiazdki i polecam szczególnie dla wielbicieli fantazji :3

A tak na tle chciałabym dodać że rozmawiałam z koleżanką o książkach i wpadłyśmy na temat książki. Jest ona Angielką i przeczytała prawie wszystkie części to mi dużo mówi o tym że książka jest bardzo popularna. Ona również twierdzi że książka jest cudowna więc oby dwie Polecamy!


Mam nadzieję,  że w niedalekiej przyszłości dostanę kolejne książki od wydawnictwa i będę mogła się z wami podzielić opinią  =3

Do następnego! 


środa, 17 lutego 2016

7 Razy Dziś- Lauren Oliver

Cześć :3 

Jak wam minęły Walentynki? Mi sympatycznie. Dzień spędziłam z przyjaciółką i przyjacielem u mnie w domu zajadając się pizzą, lodami, skittlesami, paluszkami i maltesersami ;D Pograliśmy w prawdę, pośmialiśmy się... Było po prostu tak jak być powinno :) Kwiatki dostałam tylko od tatusia, a niespodzianka miłosna spotkała mnie na drugi dzień. No, ale o tym wam nie opowiem! A jak wy spędziliście swoje Walentynki? Jakaś miłosna historyjka?
Okay...
  Chciałam wam dziś powiedzieć, że liczba komentarzy i wyświetleń rośnie diametralnie. Bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania ;')

Ale... Dzisiejszy post jest o książce pod tytułem "7 Razy Dziś". Brzmi znajomo? :3

 Autorka: Lauren Oliver

Moja Opinia: Książka sama w sobie jest po prostu OK. Okładka jest bardzo przyciągająca, a książka sama w sobie przedłużająca się. Niestety nie przeczytałabym tej książki ponownie. Momentami książka była nudna, nie trzymała w napięciu ani nie przyciągała tak jak jej okładka. Już po kilku pierwszych stronach byłam bardzo znudzona i zdeterminowana aby odłożyć tą książkę z powrotem na moją śliczną bielutką szafeczkę. Ogólnie książka trochę mnie zawiodła gdyż po autorce i streszczeniu z tyłu książki oczekiwałam czegoś znakomitego.

Opis: Szkolna gwiazda, popularna i zajęta dziewczyna Sam Kingston jest typem osoby z którą każdy chce się przyjaźnić, mimo gdyż jej charakter jest bardzo trudny i nie miły. Dziewczyna która jest zapatrzona w sobie, a ludzie dookoła niej, oczywiście oprócz jej przyjaciółek są nikim. Jednak do czasu... wypadku. Sam cofa się w czasie dopóki nie poprawi swojego zachowania i nie naprawi błędów, zajęło jej to 7 razy- ostatni raz zakończył się niestety bez happy end'u.

Ocena: Dałabym tej książce 4.5 /10 gwiazdki. Mi osobiście książka nie bardzo przypadła do gustu, ale każdy ma inny gust.


Czytaliście już tą książkę? Jak wam się podobała? 


Do następnego, buziakiiiii xox 

piątek, 12 lutego 2016

Sesja *-*

Cześć blogowiczki! 

Dzisiaj post niestety późno- właśnie wróciłam z wolontariatu w szkole podstawowej =3 Pierw chciałabym podziękować za motywację którą mi dajecie. Tyle komentarzy i wyświetleń! ;o
Kurcze, żałuję że nie pisałam tyle czasu... wstyd. Zostawiłam prawie 200 obserwatorów, ale tak jak mówiłam- powracam. Nie wiem na jak długo gdyż zbliżają się moje egzaminy, próbne i te ostatnie ( takie jak matura). Właśnie mam tydzień wolny- w połowie więc dużo czasu spędzę blogując więc
Zostawiajcie linki do blogów!  Ostatnio wchodzę na mnóstwo blogów i staram się na każdym zostawiać komentarz ;3

Okay, ale na tyle gadania. Dziś przychodzę do was ze zdjęciami zrobionymi przez Przemka Sobczyk'a =3 Wciąż czekam na resztę zdjęć i nie mogę się doczekać aby wam je pokazać.

Tak btw to pozdrowienia dla Grace, Science buddy ;D








Do następnego :3 

wtorek, 9 lutego 2016

Słodkie pyszności *-*



Heyy, heyy =)

Czy każdy na hobby? Nie. (chyba) Nigdy nie mogłam sobie znaleźć hobby- nie miałam czegoś co by było powodem do dumy. Do czasu... Moja inspiracja była bardzo przypadkowa, ale o tym za chwilę ^.^

"Każdy jest w czymś świetny" - powiadali, a czy to prawda? Być może. Tego to najstarsi górale nie wiedzą ANI nasza sąsiadka...


Sama przez długi czas poszukiwałam inspiracji... Ale to na nic ;/ Zawsze było coś co psuło...

Śpiewanie? tak śliczne że aż lisy z pod śmietników zwiewają...

Tańczenie? jak by nogi połamane 

Rysowanie? nawet podstawy, narysowanie prostej linii jest czasem trudne 

Fryzjerstwo? sama sobie kłosa nawet nie zrobię 

Sport? wyglądam jak koza i kończy się to tak...

                                                  

Blogowanie? często brakuje motywacji ;c 

Niestety tak było do czasu gdy przez przypadek znalazłam na stronie na modelinę i urocze rzeczy z niej zrobione. Moja story zaczęła się przed świętami gdy brakowało mi pomysłu na prezent od "Mikołaja ". Rodzice mnie wręcz wyśmiali i zapytali kto by chciał modelinę pod choinkę... No oryginalnie, no... Kilka tygodni później wybrałam się do sklepu z siostrą i zaczęłyśmy nasze lepienie. Matko i córko co to wychodziło :o I modelina skradła moje serce. Rzeczy które lepiłam robiły się coraz lepsze. Więc postanowiłam wam pokazać kilka z nich, niestety zdjęcia robiłam z tatą jakiś czas temu więc nowych rzeczy wam nie pokażę  :3 Ale to nic, może następnym razem ^-^  Niektóre rzeczy były zrobione przez mamę ; ) 

No to paczcie ;)














Aby później podglądać więcej moich prac zapraszam na 

Lepienie z modeliny jest bardzo i to bardzo wciągające *-*

A wy lepicie z modeliny? Macie swoje hobby? 
Jak tak, to jakie? 

Do następnego! 




Ooo a tak jeszcze coś co mnie dziś MEGA rozśmieszyło! Mnie się tak na egzaminie z business'u zdarzyło ;D A Wy tak mieliście?


sobota, 6 lutego 2016

Beautiful Disaster/ Piękna Katastrofa


Cześć kochani ; ) 

Długo mnie tu nie było ale naszła mnie inspiracja na pisanie i stwierdziłam że czas ożywić bloga gdyż straciłam 12- stu follower'sów- nie jest to dla mnie zaskoczeniem bo wiem że to moja wina ale w sumie to taki kop motywacji ^-^

Więc stwierdziłam, że zacznę pisać recenzje książek- tak, tak zostałam molem książkowym. Książki mnie wciągają i nie ma takiej której nie przeczytam do końca. Teraz przerzuciłam się na książki w języku angielskim gdyż mam szkolną bibliotekę z wspaniałymi, nowymi książkami =)

Dziś dam wam recenzję książki Beautiful Disaster czyli Piękna Katastrofa.
                                                           


Autorka: Jamie McGuire


Moja opinia
Książka sama w sobie jest bardzo wciągająca i zachęcająca do dalszego czytania. Mimo iż książka ma ponad 400 stron, tak mnie wciągnęła, że przeczytanie mi zajęło 1 dzień. Książka przedstawia skomplikowaną miłość i namiętność pomiędzy Abby i Travis'em.
Momentami książka potrafiła mnie wzruszyć jak i rozbawić, ale również sfrustrować naiwnością i zawziętością bohaterki. Książka również pokazuje nam zawziętość obydwu bohaterów.

Opis:Abby Abernathy jest spokojną, dobrą dziewczyną uciekającą przed swoją przeszłością, matką alkoholiczką i ojcem hazardzistą. Wraz z przyjaciółką Americą, Abby dostaje się do college'u gdzie później poznaję Travis'a- przystojnego, wytatuowanego i zabawnego kolegę którego pragnie każda dziewczyna w szkole- każda oprócz Abby. Przyjaźń później przerodzi się w głęboką, nieuniknioną miłość. Na walce bokserskiej Travis'a, Abby zakłada się z Travisem- jeśli ona wygra Travis zostawi Abby w spokoju, natomiast jeśli on wygra, Abby musi z nim zamieszkać na cały miesiąc. Zakład bardzo zbliża do siebie bohaterów, ale pomiędzy wydarzeniami, bohaterka spotyka się z Parkerem- który wydaje się być ideałem dla Abby- ale nie jest on tym kogo Abby naprawdę potrzebuje. Czym się skończy ta kłótliwa, skomplikowana miłość? Czy Abby otworzy swoje serce? Czy te osobowości dojdą do porozumienia? 

Ocena: Moim zdaniem książka jest warta 7/ 10 gwiazdek. 

Warta przeczytania! 







Kochani jeszcze tak szybciutko...

Jest pewna dziewczynka o imieniu Julka. 
Jej ósme urodziny się zbliżają, a jej marzeniem jest dostać jak najwięcej kartek urodzinowych jak to tylko możliwe. Kartka nie kosztuję wiele, a uśmiech na twarzy dziewczynki jest dużo warty. Julia choruje od małego na zespół Downa, Westa a niedawno doszła również białaczka Limfoblastyczna. 

Adres dziewczynki: 

 Julia Frącek, 
ul. Świerkowa 16/5, 
82-300 
Elbląg


Więcej informacji znajdziecie tu: 

Była bym bardzo wdzięczna za wysyłanie kartek =) 

I życzmy Julii lepszego samopoczucia i spełnienia jej marzenia :)














niedziela, 25 października 2015



  Cześć kochani!
Oj dawno mnie tu nie było... Przepraszam ;/ Przez ostatnie tygodnie dużo się działo. Ale podobno nic się nie dzieję bez powodu. To troszkę zmieniło mój punkt widzenia na wszystko dookoła, ale zamiast wzmocnić podłamało. Nie dawno zostałam zapytana czym jest mój największy strach. Nie wiedziałam jak zbytnio odpowiedzieć na to pytanie... Ludzie boją się śmierci- ja nie, kiedyś to nadejdzie i skończy cierpienie. Inni boją się pająków- on Cię przecież nie skrzywdzi c'nie? no to zależy. Inni tak jak ja boją się zostać odrzuconym przez najbliższych, tych co znaczą dla nas najwięcej. Co wtedy zrobię? Gdzie pójdę? Wtedy życie traci sens. Doświadczam podobną sytuację teraz, niestety.Chciałam być prawnikiem, iść do uniwersytetu i spróbować życia. Pewne osoby weszły do naszego życia z butami a z tym w nasze plany. Ich strata sprawia że marzenia toną, a Ty się gubisz. Toniesz w swoich łzach wieczorem lub w cichym kącie lub nawet we śnie. Większość przez to się samo okalecza lub nawet gorzej, inni się zamykają we własnym świecie... Musimy walczyć i się nie poddawać! Zwalczajcie swój strach... W tym wam mogą pomóc ludzie dookoła lub pisanie pamiętnika. Ja też piszę. Tam zapisuję to co myślę, swoje samopoczucie... W książce która aktualnie czytam; "What she left"- T.R. Richmond (polecam ;*) dziewczynie życie nastoletnie uratowało pisanie pamiętnika... Więc piszcie!
No ale zmieńmy temat! Same smuty, prawda?

Co do książek... Uwielbiam, kocham, poślubię i będę kolekcjonować!
Ostatnio się dowiedziałam że osoby czytające dużo książek często są niezadowolone z życia lub partnerów bo w książkach tam jest perfekcyjnie ^.^ Więc uwagaaaa

Może wam podam kilka co?

                      T.R. Richmond 


Znalezione obrazy dla zapytania Cień ashton irwin  Na Wattpad! Kocham na wszytskie sposoby. Tak w ogóle to fajna strona na czytanie książek. Jest też na to appka! Korzystajcie.   Cień- @hiddenguns 

  Abbi Glines 


          Lee Child

 Dziecko nazwane niczym- Dave Pelzer 

 Trudi Canavan  dosłownie czytajcie wszytskie ;D


  No fajna no, przeczytałam całą jadąc powrotem do Angli *-*

  Fajniutka o prawniczce ;p

 Taka Ok, ale nie czytałabym chyba drugi raz ; >

 Nie czytałam poprzednich części a wciąż się zakochałam! 


Dziś kupiłam sobie jeszcze dwie których nie czytałam ale wam powiem ;p

  

Zobaczymy co z tego będzie? Polecicie mi jakieś książki? Z chęcią pokupuję sobie kolejne ;) 

A ponieważ jestem taka miła to napiszę kilka tytułów piosenek których teraz słucham :3

Taylor Swift- Love Story (ona ma specjalne znaczenie ^-^)
N'sync- Tearnin' up my heart 
Bruno Mars- Count on me 
Nelly Furtado- I'am like a bird
Britney Spears- Everytime 
Sarsa- Naucz mnie 
Enrique Iglesias- Found you ft. Sammy Adams
Example- Changed the way you kiss me 
Mans Zermerlow- Should've go home 
Taylor Swift- Wildest Dream 
Rachel Platten- Fight Song 
Hurts- Lights 
Nicky Jam, Enrique Iglesias- El Perdon 
Carly Rea Jepsen- Run Away With Me
Enej- Kamień z napisem Love 
Zedd, Jon Bellion- Beautiful Now
Charlie Puth, Meghan Trainor- Marvin Gaye 
R.City- Locked Away ft. Adam Levine 







Do następnego kochani! xxxxx

środa, 13 maja 2015

Pozory mylą, wiesz?

Czesc! ;) Tak, tak wiem że nie było mnie tu bardzo długo jednak jakoś tak wyszło ;/ Nie obiecuję że będę dodawać posty regularnie jednakże spróbuje :3 Dziś postanowiłam dać swoją opinię na temat pozorów...

Pozory nas mylą, a ludzie ranią. Automatycznie przez nawet pierwsze spojrzenie ludzie produkują opinię na temat innych i to są pozory. Nie każdy wie ale pozory są tym co widzimy zewnątrz a nie to co jest w środku...


Dla mnie to oto zdjecie ukazuje mój punkt widzenia. Jak często natrafiamy na sztuczne osoby które z pozoru zdają się tymi perfekcyjnymi? Ile ludzi popełnioło taki błąd? Bardzo często poznaję sztucznych ludzi, zazwyczaj są nimi Ci którzy 'wydają' się tymi dla mnie. Jednak życie dało mi lekcję aby nie ufać każdemu, na moje zaufanie trzeba sobie zasłóżyć, wyrobić je sobie... Zaufanie od początku to jak dawanie komuś noża aby został Ci on wbity w plecy. 

Ostatnio poznałam osobę która była z początku dla mnie tylko i wyłacznie odciągnięciem, nastepnie znajomym, przyjacielem a teraz to coś większego, Osoba ta była dla mnie nikim, nie moim typem przyjaciela. Normalnie bym nawet nie spojrzała na niego... Ale on był jak książka. Nie taka miła, wcale nie perfekcyjna. Ona była szczera. On mnie zainteresował swoją osobowością. Miejąc tą wspaniała i tą trochę mniej fajną stronę. Jednak zostałam, poznałam i się nauczyłam. Nie żałuje. Sama pozorowałam że on jest tym złym, tym nie dla mnie, tym nie osiągalnym, ale jednak... Osoba z wyglądu mówiąca o charakterze, ale to nie jest 'ten' prawdziwy charakter. To przykrywka. Sama z początku oceniłam... Jest naprawdę troszczącą sie osobą, osobą która chowa uczucia, osobą która skrywa sekrety, osobą która rani ale również sprawia że czujesz się ważnym, osobą której warto zaufać, oraz osobą która ma swoją jasną stronę...


Więc pozory naprawdę mylą, sami często ich używamy aby inni się o nas nie martwili, nie troszczyli, nie pytali. Ale każdy potrzebuje zrozumienia, prawda?

Dla wielu ludzi jestem jak pamiętnik, taki który wspierze, który podtrzyma na duchu, który wyrazi swoją opinię, który pomoże a przedewszystkim który wysłucha i postara się pokazać zrozumienie ; )


To się rozpisałam, prawda? 

Dedication- you know who u r ^-^ 

Pamiętajcie, jeśli macie jaki kolwiek problem i potrzebujecie  się wygadać to piszcie ; )


Email: wrzeszczilona@gmail.com

Insta: troskaffkowa_

Snap chat: ilonusiaa


Do nastepnego ;pp